Witam już od kilku dni zbierałem się na aktualizacje... ale codziennie stwierdzałem to jeszcze to i tamto zrobię no i jeszcze składanie friuli.
No ale do rzeczy, spawy na przedniej płycie odtworzone... jak GS zaschnie to jeszcze ewentualnie troszkę poprawie.
Środek wymalowany całość Vallejo 71.075 Arena Sand na to poszła we wszystkie szczeliny/załamania/wypukłości Tamiya XF-60... potem nie chcąc ryzykować różnych jakichś niespodzianek poszła mgiełka Sidoluxu i na to wszystko oleje Brunat Van Dyck rozcieńczony Tepentyną...
Wczoraj rano praktycznie cały środek zalałem brunat van dyck a późnym wieczorem ścierałem już samą terpentyną... efekt wydaje mi się fajny aczkolwiek mogę się mylić i wypadałoby jeszcze troszkę pościerać.
Czas na zdjęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz