niedziela, 29 kwietnia 2012

Galeria końcowa - Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D

Co tu dużo gadać, z modelu jestem bardzo zadowolony... wypusty i sklejalność jak najbardziej na tak instrukcja bardzo czytelna i zrozumiała. Wykonanie samego modelu... hymmm ja jestem zadowolony z efektu końcowego.
No to czas na zdjęcia...






A tu jeszcze takie porównanie Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D   VS.   Sd.Kfz. 251/21 Ausf.D


wtorek, 24 kwietnia 2012

Warsztat - Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D

Kolejne poczynania przy moim sdeku krok po kroku...

  1. Obowiązkowo podkład... ja używam zwykłego czarnego matowego lakieru do samochodów AUTO-FIT 
  2. Całość zmalowana na zielono farbką Tamiya XF-58 
  3. Potem wężyki uformowane z masy modelarskiej Blu Tack (coś jak plasteliny tylko nie tłusta) 
  4. Po uformowaniu wężyków pora na kolor bazowy czyli żółta Tamiya XF-60 rozjaśniona białą Tamiya X-2 (rozjaśnienie było robione na oko aż efekt będzie satysfakcjonujący) 
  5. No i na koniec ściągamy Blu Tacka który pozostawia nam ładniutkie zieloniutkie wężyki (gdzieniegdzie poprawione pędzelkiem) 
  6. Plandeka zmalowana... najpierw podkład potem brązowa Tamiya XF-64 a potem gdzieniegdzie rozjaśniona tą samą farbką XF-64 z domieszką białej X-2 
  7. Następne zabiegi to był wash i biedronka 
  8. Następne w planach jest kurzenie pigmentami od Vallejo... jaka mieszanka tego jeszcze nie wiem bo mam ich troszkę.



sobota, 14 kwietnia 2012

Warsztat - Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D

No to na chwilę obecną wygląda to tak. Wstrzymam się jeszcze z warstwą sidoluxu ponieważ mogą nastąpić jakieś poprawki... obicia siedzeń i oparć chciałbym jeszcze przyciemnić (w szczególności siedzenia)


wtorek, 10 kwietnia 2012

Warsztat - Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D

Witam wszystkich 
Wychodziło by na to że czas na malowanie... spasowanie detali bardzo dobre (zero szpachli prócz miejsc gdzie były wypychacze) model skleja się sam, instrukcja bardzo dobra. Reasumując... model o niebo lepszy niż 251/21 Drilling.
A teraz czas na zdjęcia...








poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Warsztat - Po prostu warsztat

Tak poza ciągłym wystawianiem zdjęć z moimi poczynaniami modelarskimi postanowiłem wam zaprezentować w jakich warunkach powstają moje modele...
Pierwsze co przychodzi do głowy to jak w nim można się odnaleźć... ja jakoś daje rady. Ale nie mogę też  zaprzeczyć temu iż nie raz nie mogę odnaleźć pęsety czy pilniczka... po czym okazuje się że szukane narzędzie leży na wprost mnie.
Jak widać na zdjęciach ostatnimi czasy przeniosłem się na ziemie ponieważ na stole panuje zbyt wielki chaos... ma to też swoje plusy ponieważ nie mam już lamentowania że coś mi spadło na ziemie i nie potrafię odnaleźć.
No i tak na koniec chciałbym podziękować mojej ukochanej za to że mnie jeszcze nie wywaliła z tym warsztatem.


 

niedziela, 8 kwietnia 2012

Warsztat - Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D

No i kolejna odsłona... coraz bliżej i bliżej do etapu malowania.
Tym razem ten sdek jest dla mnie o wiele przyjemniejszy w składaniu... ale czas na efekty.





sobota, 7 kwietnia 2012

Warsztat - Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D

No to tym razem jest już co pokazać... idzie znacznie łatwiej ponieważ już wiem jak się zabrać za dragonowskie sdeki... no i instrukcja jest bardziej czytelna.



Tym razem dorobiłem prowizoryczne uchwyty na karabiny żeby nie było znowu że lewitują... co mnie dziwi to fakt że dragon nie postanowił nic z tym fantem zrobić.

piątek, 6 kwietnia 2012

Warsztat - Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D

Miało być wieczorem ale trochę się wydłużyło.
Zbyt wiele nie ruszyło ale coraz bliżej i bliżej... podłoga jest wstawiona na sucho dlatego żebym miał łatwiej wstawić siedzenia i inne duperele.
Tym razem pomęczyłem się troszkę bardziej ponieważ wyszlifowałem szwy łączenia form na wahaczach, zaszpachlowałem ślady po wypychaczach w środku i zeszlifowałem wyznaczniki do przyklejenia innych detali.
Zdjęcia troszkę słabe ale robione tak na szybko.

Warsztat - Sd.Kfz. 251/7 Ausf.D

Witam
Nadszedł czas na mojego następnego sdeka... tym razem będzie on robiony na spokojnie (nie pominę miejsc po wypychaczach i wyznaczniki od dragona gdzie co ma być przyklejone)
Ma on być jeszcze ładniejszy niż poprzedni sdek... zobaczymy co mi z tego wyjdzie.

Na razie zaszpachlowałem miejsca po wypychaczach które pominąłem w poprzednim sdeku (te w środku)
Co do malowania to jeszcze nie wiem (jest w czym wybierać) zastanawiam się czy nie zrobić go w jednym kolorze
Pierwsze efekty z mojej pracy zamieszczę najprawdopodobniej wieczorem

niedziela, 1 kwietnia 2012

Galeria końcowa - German Anti-Aircraft Gun FLAK 43 (3,7cm)

Witam
Miał być warsztat a poszła galeria... przyczyną był urlop od czwartku i sporo wolnego czasu.
O samym modelu... pierwszy raz składałem coś z tej firmy i powiem szczerze że jestem zadowolony.
A o mojej pracy... hymmm no ja jestem zadowolony... trochę nie jestem pewien doboru koloru z amunicją (miedziano, żółty) i trochę wylał mi klej przy mocowaniu siatek... a tak poza tym jest dobrze.